czwartek, 3 kwietnia 2008

Sam.

Dziś tylko słów kilka, o Sam.
Sam to nasza nowa koleżanka, naprawdę ma na imię Samantha.
Zasiliła nasze kelnerskie szeregi po tym, jak opuścił nas Taushan. Pracowała już jako kelnerka, więc radzi sobie dobrze:-)
Bardzo polubiłam Sam. Ma bodajże 22 lata i jest bardzo bujną, zwłaszcza w biuście, "dziewczyną z sąsiedztwa". Zwyczajna, przesympatyczna, uśmiechnięta, gadatliwa. Jak coś ją wkurza, marudzi. Jak coś ją rozśmieszy, śmieje się głośno. Niezarozumiała, pomocna, życzliwa.
Rano przychodzi nieumalowana, bo "jej się nie chce" (Jak ja to rozumiem! Ja w ogóle się nie maluje, bo mi się nie chce:-p). Wieczorem ma tylko umalowane rzęsy. Twierdzi, że nie używa podkładu ani pudru, a cerę ma naprawdę śliczną, aksamitną, bez wyprysków. Zapytałam o jej sekret. Odpowiedziała, że nie używa żadnych żeli, toników, kremów, bo jej się nie chce z tym upieprzać codziennie. Jedyne co stosuje to wilgotne chusteczki "3 w 1" (oczyszczanie, tonizowanie i nawilżanie) i to takie tańsze, jedynie 99p za opakowanie. Mówi do mnie "W Willkinsonie są, teraz nawet po promocji, za 99p dostajesz dwa opakowania, kup sobie, spróbuj. Może ci się cera poprawi". Mówię "Dobra, jak tam będę to przy okazji kupię"... I chwilowo temat się urwał.
Ale... Wczoraj, w "chandrycznym" humorze wychodziłam do pracy, otwieram już drzwi, patrzę, a tu Sam zasuwa naszym korytarzem (wypytawszy najpierw Luca o drogę) i wręcza mi reklamówkę. W środku całe opakowanie chusteczek. "Kupiłam sobie zapas, pomyślałam, że dam ci do wypróbowania, zanim sama sobie kupisz". Jak tu jej nie lubić?:-D Od razu mi się humor poprawił:-)
Jak dobrze, że tacy ludzie są na świecie:-) Bezinteresownie mili, tak po prostu.
Każdemu życzę spotykać w życiu jak najwięcej takich ludzi:-)
Pozdroofka!!!

4 komentarze:

mamuśka pisze...

Całuski dla Sam:))

PAPROCH pisze...

:-)

Mateusz pisze...

A ja się nazywam Mateusz i naprawdę mam na imię Mateusz:P
A tak serio, to miła:) Fajnie takich ludzi spotykać.

Anonimowy pisze...

Rewelacja! Kasiu, obiecuję, że przeczytam wszystkie Twoje notki - Przeczytałem dotąd 3 z nich i muszę stwierdzić, że są fantastyczne! To, jak wszystko opisujesz - Premier Leauge! A co do chusteczek - sprawdziły się?:P