środa, 27 lutego 2008

TRZĘSIENIE ZIEMI!!!

Nie sądziłam, że to napiszę.
Nie sądziłam, że kiedykolwiek przeżyję choćby najlżejsze odczuwalne wstrząsy ziemi.
A jednak!
Dziś około pierwszej nad ranem (naszego czasu) próbowaliśmy z Konradem zasnąć. On wrócił z pracy w barze, ja się obudziłam i gawędziliśmy sobie właśnie przed zaśnięciem. A tu nagle łóżko się zatrzęsło, trwało to może z sekundę. Pytam się "Co to było do cholery???", a małżonek mi na to "Może trzęsienie ziemi? A może po prostu mocniej się poruszyłem zasypiając..." Zignorowaliśmy więc to zdarzenie i zanurzyliśmy się w "objęcia Morfeusza".
A tu rano goście pytają mnie, czy czułam w nocy jak mi się łóżko trzęsie. A potem radio trąbi, że mieliśmy na Wyspach trzęsienie ziemi! Około 5 stopni w skali Richtera, podobno najsilniejsze trzęsienie ziemi w Wlk. Brytanii od blisko 25 lat!
Nieźle, co?:-D

9 komentarzy:

mamuśka pisze...

No nie wiem... Chyba bym nie lubiła ...TRZĘSIENIE ZIEMI???!!!!! ŁAaaa...!!

Anonimowy pisze...

Podpisuję się rękami i nogami pod komentarzem "mamuśki" :)

PAPROCH pisze...

:-) No, było to dziwne doznanie co najmniej;-p

tataradka pisze...

Media kłamią, ale skoro goście też czuli... Nieeźle!

PAPROCH pisze...

Nie słyszałam, żeby kłamały kiedykolwiek o jakimkolwiek trzęsieniu ziemi... Radio oraz wiadomości internetowe podały tę samą informację. Czuli to goście i inni pracownicy w swoich domach(rozmawiało się o tym rano). Naprawdę dziwaczne przeżycie:-/

mamuśka pisze...

kurde, napisałam komentarz i nie wiem , czy doszedł! Internet mnie wkurza! W Teleexpresie też mówili o trzęsieniu!

Mateusz pisze...

Wow!!
Chciałbym przeżyć trzęsienie ziemi:P Tu u mnie może być co najwyżej susza, ale to nie takie spektakularne...
Pozdrowionka!!

PAPROCH pisze...

Mateuszku, ale to było malutkie trzęsienie (tzn. bardzo krótkie i nie takie znów spektakularne). Tylko łóżko nam się zatrzęsło przez sekundę, może dwie. I już:-)

Anonimowy pisze...

Widzisz, u was trzęsienia ziemi, a u nas orkany... :)